wtorek, 1 lipca 2014

Rozdział 19 - "Muszę pokazać, że naprawdę jestem silna"




Oczami Annabeth


- Nico nic mi nie jest, naprawdę. Już w porządku - otarłam ostatnie łzy z policzków, po czym "uwolniłam" się z uścisku chłopaka. Chciał mnie pocieszyć, być blisko w razie potrzeby. Kocham go za to.
- Posłuchaj Księżniczko, wiem, że jeszcze długo nie będziesz w stanie się po tym pozbierać. Ale pamiętaj czasem trzeba żyć dalej, bo nie cofniemy czasu. Naprawiać błędy możemy właśnie teraz. A ja doskonale wiem, co czujesz i wiem, że poradzisz sobie lepiej niż ktokolwiek inny. Bo jesteś silna - no kto by się spodziewał, że Nico, "Król Ciemności", aż tak rozjaśni mi dalszą drogę życia.
- Dziękuję. Takich słów potrzebowałam - cmoknęłam go w policzek. Wstałam z łóżka z zamiarem udania się na umówione spotkanie z Percy'm. Pożegnałam serdecznym uśmiechem gospodarza i wyszłam.
    Nico uświadomił mi sens słów, które niedawno usłyszałam. "Posmakujesz rozczarowania, bólu, smutku. Już niedługo. Nie martw się, z odpowiednią osobą dostaniesz szansę cieszenia się innym cudem." Tak miało być, fata to przewidziały. Teraz ja muszę pokazać, że naprawdę jestem silna.
     Szłam w kierunku domku numer trzy. Dwa kamienie ocierały się o siebie w woreczku przywiązanym do moich spodni. Księżyc połyskiwał na gwieździstym niebie. W ogóle nie odczuwałam presji związanej z wyruszeniem o świcie na misję. To nie pierwszy raz, można przywyknąć.
    Otworzyłam niebieskie drzwi i zobaczyłam siedzącego na łóżku Percy'ego. Był zdenerwowany, nie mógł się skupić, a gdy mnie ujrzał zestresował się jeszcze bardziej. Chyba trochę go przestraszyłam tą całą akcją.
- Percy... - zaczęłam niepewnie.
- Nie musisz nic mówić. Rozumiem - słowa ledwo przechodziły mu przez gardło. 
- Rozumiesz... Ale co ty rozumiesz? - Nie wiedziałam o czym on mówi. 
- Wybrałaś jego. Akceptuje twój wybór, nie musisz się tłumaczyć - mówił jakby miał się zaraz udławić własnymi słowami. Wybuchłam głośnym, niepohamowanym śmiechem. Faceci są strasznie niedomyślni. 
- Percy, ty naprawdę masz glony zamiast mózgu. 
- Co cię tak bawi? - Zrobił minę urażonego dzieciaka. 
- Ty. Bo ja nie wybrałam Nico. Ja kocham ciebie - podeszłam do niego i usiadłam mu na kolanach - I tylko ciebie. 
- A co z dzieckiem? - Zastanowiłam się chwile skąd o tym wie, ale nie chciałam pytać. Wzięłam głęboki oddech i zaczęłam tłumaczyć. Gdy skończyłam, Percy mocno mnie przytulił i teraz on opowiadał mi swoją historię. 
- Tego potrzebowałam, porozmawiać. Z tobą - położyliśmy się na łóżku, patrząc sobie głęboko w oczy. Czułam, że wreszcie jestem z odpowiednią osobą. 
    Przybliżyliśmy się jeszcze bardziej. Nasze usta dzieliły centymetry. I ta odległość z każdą sekundą topniała. Aż wreszcie pocałowaliśmy się. Namiętnie, łapiąc na chwilę oddech by znów zanurzyć się w rozkosznym pocałunku. Serce biło mi jak szalone, tym razem z radości. Czułam się bezpiecznie w objęciach mojego Glonomóżdżka i za nic w świecie nie chciałam tego tracić. 
    Percy patrzył na mnie tak jakby znów miał mnie stracić. Sycił się moim widokiem, jego ręce dotykały mnie tak jakby chciały zapamiętać każdy mój kształt. W jednej chwili moja koszulka znalazła się na podłodze. W ślad za tym poszły spodnie. Długo nie pozostałam dłużna, t-shirt chłopaka zniknął równie szybko, co jego spodnie. Nie przerywaliśmy pocałunków, które z każdym następnym były bardziej przepełnione miłością. Percy delikatnie rozpiął mój stanik i zarzucił gdzieś daleko. Jeszcze raz spojrzeliśmy sobie w oczy, tym razem uśmiechając się do siebie szeroko. 

<tutaj chyba wiadomo, co się dzieje :D> 


Oczami Nico 

  Zaraz po wyjściu Annabeth udałem się na krótki spacer w nocnych ciemnościach. Mój ulubiony klimat, zaraz po podziemiu. Szedłem w stronę plaży, jak zawsze, kiedy muszę pomyśleć, a nie mam ochoty wysłuchiwać umarłych. 
  Przy samym pomoście zauważyłem jakąś postać. Na pewno dziewczynę, gdyż jej długie włosy rozwiewał lekki wietrzyk. Dziwne, nikt nigdy nie chodzi tu po zmroku. Chciałem podejść do niej bliżej, ale wyprzedziła mnie. Zerwała się z pomostu i ruszyła pędem w moją stronę, ale nie z zamiarem walki. Biegła dokądś w zamyśleniu, nawet mnie nie zauważyła. Często mi się to zdarza, zwłaszcza, gdy nic nie widać. 
- Z drogi dzieciaku - krzyknęła, gdy z impetem we mnie wbiegła. 
- Ej gdzie się wybierasz? - zapytałem zdenerwowany jej zachowaniem. 
- Nie twoja sprawa, mały - warknęła przyspieszając. Mały? Tego już za wiele. Dotknąłem ręką piasku i wytężyłem zmysły. Przed dziewczyną wytworzyła się ogromna dziura. Jeszcze trochę i wpadłaby do niej . Z tej oto dziury zaczęli wychodzić zmarli otaczając uciekinierkę. 
- Co to ma być? - Obróciła się z przerażeniem w moim kierunku. 
- Zapytałem: Gdzie się wybierasz? 


*** 
Hej, hej <3 Mam lekkie opóźnienie z rozdziałem, ale jest :D Taki krótki ;c Cóż, bywa xd 
Percy i Ann <3 Grrr :D 
Piszcie, co myślicie *.* 
I w sumie nie wiem, co tu dopisać xd 
Komentujcie ;> 
Kocham. 


Meggi

27 komentarzy:

  1. No oczywiście że SUPER ROZDZIAŁ!!!
    Percy i Annabeth mrau...
    Czekam na następny rozdział z niecierpliwością :-):-):-)

    Lena

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny po prostu cudo.
    Percy i Ann nareszcie.
    Tą dziewczyną była Nicola prawda?
    Coś iskrzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękować xd
      Prawda? Już też chciałam ich razem :D
      Nope ;*
      Między kim O.o

      Usuń
  3. Ja i tak byłam pierwsza xd
    Rozdział jest świetny <3 <3 <3
    Genialny, fantastyczny <3
    Padłam przy tym " " Masz mi szybko dawac nexta :D ^^
    ~ Julie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem i przepraszam jeszcze raz ;>
      Dziękuję :D
      No dam, ale czy bardzo szybko to nie wiem xd

      Usuń
  4. Rozdział genialny. :D
    Nie mam słów, żeby go opisać. *.*
    Czekam na nn ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do mnie na nowy rozdział ^^
      http://percy-jackson-dalsze-losy.blogspot.com/

      Usuń
  5. Boże wspaniały blog!Masz ogromny talent!Nie mogę się doczekać więcej i proszę pisz jak najszybciej! :* Na pewno będę tu wpadać codziennie!Moim zdaniem jalepszy blog jaki czytałam!Jeśli w przyszlości zostaniesz pisrką chyba kupię każdą twoją książkę!Mogłabym tego bloga czytać w nieskończoność!Pozdrawiam! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przepraszam tam miało być najlepszy blog i pisarką!sorki pisałam to na szybko! <3

      Usuń
    2. Oooo dziękuję <3 Wzruszyłam się *.*
      Już cię lubię xd
      Buziaczki ;*

      Usuń
  6. Percy i Annabeth coraz ciekawiej się zapowiada.,, Nie martw się, z odpowiednią osobą dostaniesz szansę cieszenia się innym cudem." Ta odpowiednia osoba to percy a ten inny cud to dziecko. Dobrze kombinuję? :) czekam na z niecierpliwością na next.

    OdpowiedzUsuń
  7. "" - przesyłam pozdrowienia z podłogi :D Nie, nie mam pojęcia, co się wtedy miało zdarzyć, w ogóle :P
    Ciekawy rozdział :)
    A Percy to naprawdę Glonomóżdzek :d
    Część druga, z perspektywy Nico, także mi się podoba :) Nastraszyć kogoś umarlakami, by zwrócił na nas uwagę i odpowiedział na pytanie, not bad. :)

    Czekam na nn ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha xd Nikt nie wie ;> Taka zagadka xd
      Dokładnie ;* Bo faceci są niedomyślni xd
      Cały Nico <3

      Usuń
  8. Nominowałam cię do LIEBSTER BLOG AWARD więcej informacji u mnie na http://liga-mlodzch.blogspot.com/2014/07/nominacja.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Hehe, ja też;
    Nominowałem cię do Liebster Blog Award.
    http://percy-j-story.blogspot.com/2014/07/nominacje-do-liebster-blog-award.html
    xoxo ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialny rozdział :3
    Ale powiedz co się dzieje pod koniec perspektywy Annabeth, bo nikt przecież nie wie. Napisałaś to zbyt tajemniczo by ktoś mógł to zrozumieć D:
    A tak na poważnie: Obie części są "zarypiaste", jakby to powiedziała pani od WF'u.
    Zastanawiam się kim jest ta dziewczyna z plaży i czy będzie miała duże znaczenie w kolejnych rozdziałach.
    Życzę weny i czekam na next'a :D


    Reklama: Dołącz no team'u Stefana, którego nigdzie nie ma. Stefany górą!
    I ty możesz stać się Stefanem, już dziś!

    P.S. Kurde, co ja piszę? >.<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danke xd
      To taka ich tajemnica, nie mogłam napisać ;> Hahahaha *.*
      Zarypiaste <3
      Nie powiem xd
      Dołączam ;> Stefan rządzi ^^
      P.S. Pojęcia nie mam >.<

      Usuń
  11. Supervrozdzisl
    aria pl.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy będzie następny rozdział?Bo nie umiem się doczekać artystko <3 Pozdrawiam <3 :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś na początku tygodnia *.* Oooo artystko <3 Zajarałam się :D
      Buziaczki ;*

      Usuń
  13. Masz EPICKI blog :-) ,czekam na kolejny rozdział z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesu, co to się podziało z tym Nikiem?!
    Niegrzecznie tak straszyć dziewczynki po zmroku XD
    W każdym razie, czekam w napięciu na next :o

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że kliknąłeś aby dodać komentarz <3 To dla mnie wiele znaczy, pisz szczerze i często x ddd