Moje wtargnięcie do pałacu Posejdona odbiło się głośnym echem w całym oceanie i możliwe, że za jakieś dwa dni gdzieś pojawi się tsunami. Jednak, gdyby ktoś pytał to wina góry lodowej.
- Tato, sprawa jest poważna. - Zacząłem, gdy stanąłem przed obliczem Władcy Mórz. - Orkan zaginął. Nie wrócił do mnie. - Dodałem rozpaczliwie.
Posejdon zastanowił się przez chwilę. Na jego twarzy zagościła niewielka zmarszczka, ale tylko na kilka skeund, gdyż magicznie ją usunął. Cóż.. Bogowie muszą wyglądać bosko.
- Teoretycznie jest to niemożliwe. Zwykły śmiertelnik, bądź też heros nie są w stanie tego dokonać. Bez naszej pomocy, oczywiście - dla mnie to wcale takie oczywiste nie było.
- "Naszej" znaczy bogów? - Wiecie, wolałem się upewnić.
- Zgadza się. Tylko dlaczego ktoś miałby kraść ci miecz, zadając sobie przy tym wiele trudu? - Nie lubię, gdy bogowie zadają mi pytania. Przecież są bogami, powinni wiedzieć takie rzeczy!
- I właśnie o to chodzi. Nic nie wiesz na ten temat? - Z góry założyłem, że jeśli Orkan początkowo należał do mojego ojca, to może wie coś o jego położeniu, tymczasowym miejscu pobytu, cokolwiek.
- Chciałbym, ale nie pomyślałem, że trzeba wbudować mu lokalizator. Nie spodziewałem się, że KTOŚ moze go zgubić. - Takie słowa od boga bardzo podnoszą na duchu.
- Przecież go nie zgubiłem, tak. Ktoś go bezczelnie ukradł. A jakiś bóg mu w tym pomógł.
Posejdon usiadł na swoim tronie zrobionym z kolorowych muszelek. Męsko. Patrzył na mnie, jakby chciał mi coś powiedzieć, ale aktualnie bije się sam ze sobą. I chyba przygrywa.
Po kilku minutach niezręcznej ciszy, której nijako nie chciałem przerywać, usłyszałem:
- Powinienem trochę sprecyzować. KAŻDY bóg mógł pomóc w zabraniu Anaklysmosa. Ktokolwiek. Gaja, Uranos... Kronos. Rozumiesz? - Ok. To trochę poszerzyło moje pole do poszukiwań. Tylko trochę.
- Rozumiem. Czyli co mam zrobić? - Zapytałem przeskakując z nogi na nogę obawiając się odpowiedzi.
- Poszukaj winnego wśród herosów w Obozie. Każdego, kto w czasie zaginięcia był w pobliżu. - Jeśli czasem zaginięcia był czas spędzony z Annabeth nad jeziorem, to czerwonego pojęcia nie mam kto to mógł być.
Oczami Annabeth
- Ej Ann, jest południe. Mogłabyś wreszcie wstać z łóżka i zrobić coś pożytecznego? Ile można leżeć bezczynnie? - odezwała się moja siostra Spencer, która głośno szukała jakiejś książki.
- Właśnie zamierzam to sprawdzić. Daj mi spokój. - Odpowiedziałam sennie zakrywając kołdrą głowę. Kompletnie nic mi się nie chciało. Chociaż dalej czułam, że mogę zrobić wszystko. Ale jutro.
- Jak chcesz. Przegapisz lekcje greki. - Próbowała mnie zachęcić do wstania.- Chejron o ciebie pytał...
- Powiedz mu, że źle się czuje.
- A czujesz się źle?
- Nie...
- To jak mam być wiarygodna? Nie mogłabyś poczuć się źle? - Cała Spencer. Jako jedna z nielicznych nie potrafi kłamać. Jest to dosyć dobra cecha, ale nie akurat dzisiaj.
Westchnęłam głośno.
- Idź już sobie. Jakby ktoś pytał jestem u siebie, jasne? - Zastanowiła się chwilę.
- Jasne.
Ułożyłam się wygodnie, by po krótkiej chwili wpaść w objęcia Morfeusza.
*
- Zaatakuj ich! Najpierw zabij tę trójkę, a później zabij resztę. - usłyszałam przerażająco znajomy głos.
- Wiesz, że nie mogę. Zabije tylko ich, a ją oszczędzę. Tak będzie lepiej! - głos, o którym chciałam zapomnieć, a jednak moja podświadomość ciągle kazała mi pamietać.
- Kronos nie będzie czekać wiecznie. I tak już swoje wyczekał. Zrób to szybko, to może nie narazisz się zbytnio na jego gniew - uśmiech Johna, który stał nonszalancko podparty o ścianę, każdego wprawiłby w zakłopotanie. - Cicho! - krzyknął nagle. - Ktoś nas obserwuje...
- Przecież tu nikogo nie ma. Moi ludzie stoją na ....
- Cicho idioto. Jakiś heros ma sen - John złapał ze mną kontakt wzrokowy, choć nie jestem pewna czy o tym wiedział. W jego mniemaniu patrzył właśnie w pustkę.
Sceneria się zmieniła. Stałam boso na kamiennej posadzce. Wokół lampy paliły się czerwonym płomieniem. Krzyk chłopca rozdarł ciszę.
- Każ mu się zamknąć. Ciągle tylko wrzeszczy i wrzeszczy. Niech się cieszy, że żyje. - odezwał się mroczny głos dobiegający z oddali. Na jego rozkaz z jednego z pomieszczeń wybiegł cyklop. Nawet we śnie przeszły mnie ciarki.
Postanowiłam pójść za nim. Prowadził przez długie korytarze, pełne portretów osoby ubranej w czarny płaszcz. Każdy obraz wyglądał jak kopia poprzedniego. Zeszliśmy piętro niżej, pod drzwi prowadzące do jedynego pokoju wśród tylu korytarzy.
- Pan każe ci zamknąc jadaczkę. Bo inaczej pożałujesz! - Cyklop wrzasnął na chłopaka skulonego w kącie. Blond włosy opadału mu na czoło, wyglądał na jakieś sześć, może siedem, lat. Twarz miał zakrwawioną, a ręce skrępowane. Oczy spuchły mu od płaczu.
- C-c-cczy moja sio-ostra już je-est? - zapytał cicho.
- Nie. Ale dobrze jej idzie. Ma już jeden z dwóch przedmiotów i zamierza wybrać się po ciebie z nastoletnią hołotą. A teraz cicho tam! - z hukiem zamknął żelazne drzwi, które zupełnie nie pasowały do tutejszego wystroju.
*
- Ej, weź się obudź - Percy delikatnie potrząsał mnie za ramiona. Powrót do rzeczywistości bywa trudny.
- Co? Coś się stało? - Zapytałam zdezorientowana patrząc mu w oczy.
- A świat się jeszcze nie wali, czyli jest stabilnie - uśmiechnął się. - Ty tak cały dzień? - Pokiwałam głową.
- Wypadałoby się ogarnąć - wstałam z łóżka. Gdyby nie Percy wylądowałabym w nim znowu. Nogi pode mną po prostu się ugięły, a świat zawirował.
- Wszystko w porządku? - W jego głosie wyraźnie było słychać troskę.
- Tak. Za szybko wstałam - mało przekonujące, nawet jak dla mnie.
Chwiejnym krokiem udałam się do łazienki. Zaplotłam włosy w warkocz i zmuszona byłam nałożyć trochę podkładu pod moje oczy, który były przerażająco podkrążone.
- Muszę ci coś opowiedzieć - rzekłam siadając na krześle. Chociaż mój mózg nie pracował na najwyższych obrotach, a czasami miałam wrażenie, że odmówił współpracy, poskładałam pewne fakty. - Miałam sen. I wydaje mi się, że wiem, kto zabrał ci miecz.
***
Jeeej *.* Mam rozdział ;D I to nawet szybko jak na mnie, prawda? :)
Ok. Spisałam sobie wasze propozycje imion i płci i powiem szczerze, że mam nad czym myśleć ^^ Głęboko zastanawiam się nad bliźniętami... No ale zobaczymy ;)
Liczę, że rozdział się podoba.
xoxo ;*
Meggi
Świetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńBogowie nie wiedzą o wszystkim, co za nowość, dobrze wiedzieć.
Strasznie mi się podoba opis snu Annabeth.
Czekam na nn ^^
Taak, nie mam weny na komentarz. Besos :*
Dzięki ♡
UsuńOni juz tak mają. A niby bogowie, pfff.
Miło ;)
hahaha xd
Rozdział świetny, zresztą jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńCzekam na dalszy ciąg :)
Ooo ♡ Dziękuję ♥
UsuńSiemgga xd
OdpowiedzUsuń*uwaga spoiler*
Ann w ciąży coś myślę :p a ja nigdy się nie mylę xd
Rozdział genialny, a Posejdon mnie dzisiaj rozdupczyl xd woooow :p czekam na nexta i obiecuję iż w tym tygodniu pojawi się u mnie rozdział ;P xd
~Nessi, która nadal nie ma konta xd
Hejgga xd
UsuńNieee. Skąd xd Ann w ciąży?? Pfff xdd
"Rozdupczyl" Hahahahhahaha ;___;
Trzymam za słowo ;)
~i do końca tygodnia chce widziec konto xdd
xoxo ;*
Tak mnie naszło... Za dużo ,,Dlaczego ja?" Xd
UsuńCórki Apolla tak mieć xd
Ostatnio czytałam pocałunek Percy`ego i Ann pod wodą... Awwww Fajnie tak to sobie przypomnieć ^^
Będzie, będzie :3
~robi się xd
Nessi
O tak Nessi ma konto ^^ Obiecałam - dotrzymałam słowa! xd Jeszcze tylko notka na bloga... :) xd
UsuńDumna jestem :)
UsuńJeeeJ, tylko na moim blogu podpisuję się ~ >,< To dziwne, muszę poszperać w ustawieniach :d
UsuńPrzybył gnom ,który pod ostatnim rozdziałem strasznie cię gnębił .
OdpowiedzUsuńTak tym razem obiecuje nie będzie tego .
Ann w ciąży jaki szok O_o Żart ,ale autorka tego cudownego opowiadania nie potwierdziła tego .
Ciekawe czy Posejdon też mnie szpieguje? Pewnie tak. Widać po kim pakuje się w kłopoty .
Persiak dupa w troki i po wykałaczkę ,bo dorwę Orkan pierwsza .
-Rozdział widzę za tydzień (ładnie jest poprosić .
Hahahahahahaha xd No nie wiem czy tak strasznie :D
UsuńOkeeey ^^
Gdyż autorka jest zuaaa ;> ("cudownego" <3)
Na 100% xd
Padłam xddd
- Można? Można! :D
Rozdział tak dobry, że Zeus by pozazdrościł XD. Bosz tyko mi nie mów że Ann będzie znowu z brzuchem chodzić XD. Chociaż byłoby tak słodko... Percabeth i dzidzia <3 takie moje wizje przyszłości :3. Wgl bóg czegoś nie wie- nowość :D. Super sen opisałaś :). Czekam jak i inni na rozdział 30, który mam nadzieję pojawi się jak najprędzej pomimo korków z fizyki :D...... **Annabell**
OdpowiedzUsuńZnowu? xdd
UsuńNo właśnie ;)
A jak dla mnie to bogowie powinni wiedziec xd
Dziękuję ♡
Tez na to liczę *.*
xoxo ;*
No znowu bo kiedyś była dzidzia z Jackiem :D
Usuń***Annabell***
No tak tylko, że wtedy nie miała brzucha, bo nie zdążyła xdd
UsuńRozdział jak inne. Czyli wprost genialny. Pisaj dalej, pisaj bo będę zua. Czekam na next ;33
OdpowiedzUsuńLolita ;33
Dziękuję ♡♡♡
UsuńGenialny dziewczyno masz wielki talent ; 3
OdpowiedzUsuńOjej ♡
UsuńDziękuję *.*
*proszę o werble*
OdpowiedzUsuńPanie i panowie, o to ja napisałam 2 rozdział na swym blogu! Meggi wywiązałam się z umowy ! :D xd
Hejoo no i idę żreć kanapki z czekoladką! :33
Zazdrościcie xd
Mniam :D smacznego XD ***Annabell***
UsuńHeh już zjadłam, ale dzięki :p
OdpowiedzUsuńPadłam xdd
UsuńKażdy przy mnie pada :3
UsuńWitaj Maggie ;) dzisiaj znalazłam Twojego bloga i przeczytałam już całego ;D może w 1 h? :) super piszesz :D i śmieszne jest to, że jak ja trafiam na bloga to zawsze Ann jest w ciąży xD Gratuluję i czekam na nastepny rozdział ;)
OdpowiedzUsuń/Zuzanna, która chce założyć bloga, ale nie wie o czym xD
*Meggi ;)
UsuńNo to brawo ;* ja bym nie dała rady xd
Dziękuję ♡
Cóż. . Bo to takie urocze *.*
Em em moze o Percym xdd
xoxo ;*
Wiem, niedawno się skapnęłam, że źle napisałam. Przepraszam. Teraz będę tu zaglądać i zostawiać po sobie jakiś ślad xD (komentarz) Myślałam o Percabeth, ale nie skończyłam jeszcze czytać pierwszej serii i boję się, że moja wiedza może być lekko ograniczona :/ Coś wymyśle Przecież córka Ateny xD Odezwę się jak założę ;)Powodzenia :)
UsuńSpoko ;)
UsuńAle ci zazdroszczę xd chciałabym jeszcze raz przeczytać 1 serię i nie wiedzieć jak się skończy xd
Uuu córka Ateny ♡
okok ;)
xoxo ;*
Powiedziałam, że jak już będę miała bloga to się zgłoszę xD
UsuńŁadne profilowe ^^
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMiałam odezwać się wcześniej, ale nie miałam czasu :( Z powodu, że tak jak Vittoria di Angelo uważam, że jesteś doświadczona (w końcu 29 rozdziałów *o*) chciałabym prosić Cię o zajrzenie na mojego bloga, który jest pisany od nowa (całkiem nowa historia wymyślona przez mnie) i nie wiem czy coś poprawiać i w ogóle :/ Z góry dziękuję, że zajrzysz ;) Lub nie.
UsuńTu masz linka: http://zakleta-w-czasie.blogspot.com/ ;)
Oczywiście, że zajrzę ;) Bardzo lubię wspomagać początkujących autorów ♡
Usuńxoxo ;*
Czy to są objawy obsesji (tę które za chwilę podam) , że np kiedy widzę coś z Percy`ego to od razu dre się na cały sklep ,,Mamo kup mi tooooo!" ? Ostatnio wypatrzyłam w empiku ,,Bogowie olimpijscy według Percy`ego,Jacksona" I również zachciało mi się to posiadać xd
OdpowiedzUsuńKiedy kooolejny roooozdzial? ^^
Byłam ostatnio na basenie xd ta informacja była ci niezbędna do życia xd xd xd
Odwala mi... Za dużo seriali, fanty, KFC, reZiego, Jasia i innych youtuberow xd
Idź się ciulaj telefonie! >-<
Nadrobiłem zaległości, i musisz wiedzieć że mruczę z aprobatą :>
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej się to nakręca, do tego z każdym postem dostaje więcej pytań niż odpowiedzi. Zaraz dostane padaczki -,-
Ciekaw jestem co się dzieje z Thalią. Pewnie przeciągnie Jacka na jasną stronę mocy, i będą wszyscy razem walczyć przeciwko Johnowi.
Co tam u cb nowego?:>
xoxo ;*
OMG xd
Usuńnawet nie wiesz jak sie zdziwilam, że to WRESZCIE ty ^^
Ciekawa opcja... ale nope ;> Bo moze Thalia jest zua? ;)
Nowego... hmmm. Siedze sobie w Wiedniu teraz nananana *.* i wgl duzo nowych rzeczy, bo very długo cię nie było ;)
Wez opowiadaj co sie z tb dzialo ;__;
xoxo ;*
WRESZCIE ja :>
OdpowiedzUsuńNieeee, Thalia nie może być zła, bo nie chcesz doświadczyć łyżeczkobicia :D
A po cholere ty tam potrzebna w tym Wiedniu?:>
Może potem, i na pw. :P
xoxo ;*
No tak ;)
UsuńA może właśnie chce, hmnn. ?? ; D
Jakoś tak wyszło. Zwiedzam sobie i robie big zakupy bo Primark tu jest ♡♡
Może? Koniecznie!
xoxo ;*
No tak :D
OdpowiedzUsuńNieee, wyczułbym już dawno gdybyś była masochistką:D
Jak moja siostra "Idę kupić sobie bluzkę". (sześć godzin później) Gdzie moje 400 złotych?:D
Pomyślę:>
xoxo ;*
No. Ja też xdd
UsuńHahah xd True story *.* Tylko mi mama powiedziała, że kupi wszystko co będę chciała. Gdyż chce pocieszyć mnie w chorobie ;___;
Ale będzie shopping xd
Myśl. Mamy czas ;)
xoxo;*
凡另一章宙斯的闪电亮!
OdpowiedzUsuń(chiński uproszczony ^-^)
Jesteś zuuua! Tak bardzo chcę wiedzieć co dalej, że aż sobie spódnicę kupiłam (bo ogólnie ja nienawidzę sukienek i spódnic >,<) chociaż nie wiem jaki to ma związek! Opycham się czekoladami i cukierkami itp. aż kurde przytyłam! A bal karnawałowy mam 31... ;_____; Ogólnie to ja się balami nie przejmuję, bo ja tam tylko wpieprzam żarcie :D
Ale wracając do mojej złości xd Jesteś zuuuua, strasznie zuuua! >_<
Jaką masz średnią na semestr, a jaką miałaś w tamtym roku na koniec? (Pytam z ciekawości xd) Ja miałam 5.0 - duma nieunikniona xd A na semestr mam 4.72, no ale ja mam tak, że na semestr paska nima, a potem jest. :P
Mam genialny pomysł na notkę, ale nie wiem jak zacząć... :\ xd
Ogólnie za dużo mam na głowie i za dużo problemów... :o
Aha. To takie normalne xddd
UsuńTez sobie kupiłam spódnice. Nawet dwie ;) ale ja akurat uwielbiam ♡
Zua Nessi! Odłóż czekoladki! Idź ćwiczyć ^^
Ja na balu tańcze wolne z moją bff, żeby nie wyglądać głupio pod ścianą xddd
Nawet nie liczę, żeby się nie stresować xd Na koniec miałam 4,5 ;___; to przez to, że jestem pyskata i uważam, ze nauczyciele to nie ludzie ;) no i przez niemiecki. Ja tak bardzo nie lubię niemieckiego -,-
Zacznij: za górami, za lasami... *.*
Z problemami trzeba sie przespać xdd
xoxo ;*
Żebyś wiedziała... Xd
UsuńNieee, bo książki same się nie przeczytają xd
Ja tam nie lubię tańczyć ... Pfff xd
Meggi, nie pyskuj xd
Mnie wkurzyła pani od angielskiego, bo uważa że się nie przykładam i postawiła mi 4 >-< Jeśli ona uważa że zakuwanie 24 na dobę to nie przykładanie się to ja nw ;___;
... w obozie, do którego KAŻDY chciałby trafić, nawet jeśli nic nie wie o mitologii...
Och, dobry pomysł xd Kocham spać :p teraz np siedzę pod kordełką :*
A próbowałaś? Może właśnie książki wolą same się czytać xd
UsuńJa miałam zostać baletnicą *.* Ale mama zniszczyła moje marzenia ;__;
Pani od polaka nie dała mi 5 "bo nie". To ja ją poprawiam (bo mówi "pisze" i "umią") a ona mi z 4 wyjeżdża -,-
No i pięknie ♡
Ja pod kocykiem *.*
Ty, to jest pomysł xd
UsuńMeggi baletnicą xd
Jak ona może ?! :O
Idealnie *-*
Huehue :3
Hah, no ty to już w ogóle byś wyczuła :D
OdpowiedzUsuńTo weź ją na jacht namów :DD
Wgl. jaram się bo mam zarezerwowane z mamą, przyszłym ojczymem i rodzeństwem tydzień w Holandii, w czerwcu. To podpłyniesz jachtem to se wycieczkę zrobimy xddd
xoxo ;*
No ba xd
UsuńHaha ;___; Dobre.
Uuuu. To grubo ;) a podpłynę. Żebyś wiedział xdd
xoxo ;*
Okey, będę czekał :DD
OdpowiedzUsuńxoxo ;*
Okey xd
Usuńxoxo ;*
Mam chore urojenia... :O Zaczynam się siebie bać... ;o Za dużo seriali xd
OdpowiedzUsuńZnam to xd
UsuńOgraniczenie seriali nic nie da ;__;
xoxo ;*
To ja już nw :(
UsuńOlej to xd
UsuńBez seriali życie jest nudne ^^
Weź sobie jakąś książkę przeczytaj xdd To zawsze pomaga ♡
Olewam to xD
UsuńRacja :3
Właśnie czytam xd
Rozdział świetny :)) kocham twoje opowiadanie <3 czekam na next ;))
OdpowiedzUsuńMeggi kiedy next?! Ty no bo ja padaczki dostanę!!! >.< Życzysz mi tego? :o
OdpowiedzUsuńW ogóle mam very poważne pytanko: jak się czyta twoje zacne imię- Medżi czy Megi?? Bo się z moją bff ( która również czyta twego bloga-dzięki mnie :3 ) ostatnio kłóciłam i nwm... XD takie mamy u nas problemy :D
xoxo ;*
Nie wiem kiedy xd Liczę na to, że może w następnym tygodniu ;)
UsuńNie no ależ skąd xd
Czyta się Megi ^^ Pozdro dla twojej bff *.*
xoxo ;*
:O dlaczego tak długo?? :(. Smutam :'(
OdpowiedzUsuńNo ja mam nadzieję że mi tego nie życzysz ^^
Aaa to wiele wyjaśnia :D Dziękuję :3
xoxo ;*
Rozdział genialny. Brak mi słów. Wera
OdpowiedzUsuńWybacz tak krotki kom ale spieszę się na urodziny kuzyna.
UsuńOdkryłam twój blog dzisiaj i zdążyłam cie dogonić. Piszesz w prosty i mega wciągający sposób, zazdroooo *.* Czekam z niecierpliwością na next :)
OdpowiedzUsuń_________
Zajrzysz proszę? Jestem początkująca i bardzo mi zależy na poznaniu opinii kogoś bardziej doświadczonego
piorem-vittorii.blogspot.com
A więc witam nową czytelniczkę ♡
OdpowiedzUsuńWow. Gratulacje, że przeczytałaś to w jeden dzień xd Ja bym nie dała rady ;__;
Dziękuję ♡
__________
Zajrzę *.*
jeeej xd jestem ta doświadczona ^^
Yeah xddd
xoxo ;*
Meggi, u mnie nowy oneshot. Bardzo dziwny, bardzo spontaniczny, tworzony długo, z dedykacją dla ciebie :*
UsuńZapraszam ^^
Xoxo :*
Opowiadania genialne :) Gratuluje talentu i wyobraźni :) Ja dopiero co założyłam bloga (ty mnie do tego zainspirowałaś), mam nadzieję że jak pojawi się u mnie pierwszy rozdział wpadniesz i ocenisz, moją Twórczość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♡
UsuńOjeeeej ^^ Czuję się dumna *.*
Oczywiście, że wpadnę i skomentuje ;)
Linku zapomniałam dać xD
OdpowiedzUsuńOto on: http://lost-in-dreamsss.blogspot.com/
Właśnie czegoś mi brakowało ;)
UsuńOd dziś jestem stałym gościem na twoim blogu. Annabeth jest w ciąży ♡♡♡
OdpowiedzUsuńJeeej ^^
UsuńWitam serdecznie ♡
xoxo ;*
Hejoo!
OdpowiedzUsuńGdzie jest rozdział..? Jeśli nie będzie go do soboty to zabiję :p
Ej, a może Annabeth (na pewno) uważa, że to Nicole go zabrała i w końcu wrzucą ją do Tartaru..? xdd Moje złote myśli ^^
Do Tartaru z nią! >,<
Nie można kraść Persiakowi jego igły! ;____;
~Nessi
P.S. Czy tylko mnie rozbawia książkowy Tyson? :D Cytuję: ,,Nie wolno bić konika kijem!". Pamiętam jak po przeczytaniu tego zdania padłam na podłogę xd Bolało... Albo Tęczuś xd
i znów się podpisałam...
Usuń*fuck logic*
Nessi daj Link do bloga, mam ochotę go przeczytać :)
Usuńpercabeth-story.blog.pl Mam nadzieję że się spodoba :)
UsuńBlog nie zły <3 Napisałam długi komentarz pod twoim 2 rozdziałem, a mi nie opublikowało ;-; Ale masz Zarąbiste opowiadania, tylko dodaj wreszcie rozdział ;-; Wpadaj do mnie : http://lost-in-dreamsss.blogspot.com/
UsuńNa blogu jest tak, że ja muszę komentarze zatwierdZać co bardzo irytuje :p Cieszę się, że się podoba ;) myślę, że dodam w tym tygodniu :D Ja mam ferie bo z lubelskiego :p W sobotę na narty jadę ^-^ Wpadnę ;)
UsuńTeż mam Ferie, ale jestem z Podkarpackiego :)
UsuńZapraszam do mnie na 2 rozdział :)))
OdpowiedzUsuńZaczełam niedawno czytać twojego bloga i stwierdzam ze jest fantastyczny! !
OdpowiedzUsuńOd teraz jestem twoja wierna czytelniczką.
Nie moge się doczekać następnego rozdziału
bo dawno nie było .
Pozdrawism i życze dużo weny
Andzia jackson ❤
Zaczełam niedawno czytać twojego bloga i stwierdzam ze jest fantastyczny! !
OdpowiedzUsuńOd teraz jestem twoja wierna czytelniczką.
Nie moge się doczekać następnego rozdziału
bo dawno nie było .
Pozdrawism i życze dużo weny
Andzia jackson ❤
Dziękuję ♡♡ Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy ^^
UsuńNo wiem ;/
Przyda się ;)
P.S. Serdecznie witam nową czytelniczkę ♡
Zaczęłam czytać twojego bloga, za poleceniem przez koleżankę, wczoraj uważałam, że opowiadanie o innej tematyce niż HP mnie zupełnie nie zaciekawi , a tu taka miła niespodzianka :O <3
OdpowiedzUsuńJestem na jakimś 19 rozdziale, ale chciałam, żebyś zobaczyła ten komek no i sobie zespojlerowałam, bo musiałam przeczytać (głupia ja ;-;)
Jejku ten sen... (Ha ! Teraz przechodzę na komentowanie tego rozdziału, brawo.)
Masz swój własny styl, który mi się podoba, dlaczego mi mój styl wydaje się taki... Depresyjny ? (tak, to dobre określenie)
Może sama oceń (O Hp, ale dopiero prolog, więc myślę, że się połapiesz)
http://narcyzia-pisze.blogspot.com/
Enjoy ! Narcyzia <3
Poleceniem koleżanki, czyli mnie <3 A mówiłam że ci się spodoba <3
UsuńTwoja wiecznie kochająca /Dominika :*
Stwierdzam, że twój blog naprawdę mnie zainteresował. Podoba mi się to że tak jak Riordan piszesz z humorem nawet w dość poważnych sytuacjach.
OdpowiedzUsuńBogowie nie wiedzą? Pff...niemożliwe.
Czytelniczka,która z niecierpliwością czeka na kolejny rozdział:
GinnyArea, córka Ateny ( tak mi wyszło na testach :))
A u cudownej Nessi (ma skromność :3) jest już 3 rozdział xd Wbijaj xd Bo inaczej zaatakuje cię .... eee...... yyy...... hmmmm.... mmmm..... noooo.... talerzem! xd
OdpowiedzUsuńhttp://percabeth-story.blog.pl